Ekranizacja bestsellerowej powieści Kazuo Ishiguro, autora "Okruchów dnia", wyreżyserowana przez Marka Romanka ("Zdjęcie w godzinę"). Troje młodych ludzi, którzy spędzili całe swoje dzieciństwo w szkole z internatem na angielskiej prowincji, poznaje szokującą prawdę o swym pochodzeniu i przeznaczeniu. Czy łączące ich więzi pozwolą im stawić czoła przyszłości?
Film opowiada historię przerażająco hipokrytycznego świata w którym ludzie dzielą się na dwa rodzaje: dawców i biorców. Jedynym celem dawców jest życie bez używek (żeby dbać o swoje organy) do 20- kilku lat, a następnie oddawanie swoich organów po kolei w kilku operacjach, by ostatecznie umrzeć. Biorcy za to dożywają...
więcej1. Dlaczego nikt się nie buntuje?
2. Dlaczego nikt nawet nie próbuje uciec?
3. Dlaczego nikt świadomie nie wybiera samobójstwa skoro i tak jest skazany na śmierć? To przecież idealna forma sabotażu całego przedsięwzięcia.
4. Dlaczego nikt mając taką możliwość (co zostało wyraźnie pokazane) nie próbuje żyć normalnie...
Odebrałem go bardzo emocjonalnie i guzik mnie obchodziło czy były tam może jakieś błędy czy nie. Keira Knightley - rewelacyjna. Scena "kiermaszu szkolnego" - jedna z najbardziej smutnych scen filmowych, które zapadły mi w pamięć.
Wszyscy widzicie tutaj klony, jako klony. Tekst "jesteśmy klonami ćpunów.." itd. sprawił, że odnoszę wrażenie, że nazewnictwo "klon" jest użyte tylko po to, by wyłączyć emocje i uczucia. W rzeczywistości, w moim odczuciu, do takich "szkół" trafiały dzieci ćpunów, chorych psychicznie, pozamykanych ludzi z (jak było to...
więcej