obok Shreka i Króla Lwa nie licząc animacji Disneya z lat 30 do 80.Mamy tu różne postacie każda jest inna przez co nie ma możliwości aby było nudno a kawałek Wiginam śmiało ciało stał się hitem wakacji w 2005r.Nie brakuje tu też poważnych chwil jednak o to chodzi aby taka animacja bawiła ale szło zarazem z nią pewne przesłanie a Madagaskar właśnie jest tak zrobiony że końcówka jest z puentą.Jest to najlepsza część ze wszystkich części którą ogląda się po 10 razy i wcale nie nudzi.Teraz takich animacji jak Madagaskar już się nie robi na takim wysokim poziomie gdzie można powiedzieć że jest to magiczne kino.
Niby ta, ale nie wspomniałeś w ogóle o perełkach Pixar'a, takich jaj WALL-E, Toy Story, czy Zootopia.
Po jedynce przyszła druga słabsza część Madagaskaru ale trzecia jest najsłabsza.Podobno powstać ma kolejna część.
Madagaskar jako komedia dla dzieci według mnie idealnie się sprawuje nie ma tu zbyt przesadzonego i obrzydliwego humoru jak to jest w dzisiejszych kreskówkach z CN i dosyć fajny morał do dzisiaj świetnie się go ogląda.
Dokładnie Madagaskar ma w sobie magię która sprawia że film się nie nudzi w odróżnieniu od 3 części.